Wizyty duszpasterskie wywołują wiele emocji w sieci. Zarówno duchowni, jak i parafianie chętnie dzielą się historiami z tegorocznych spotkań. Carry out dyskusji dołączył ks. Paweł, publikując na TikToku nagranie z wizyty u jednego z wiernych.
Ks. Paweł pokazał, o co pytają hunch parafianieŹródło: TikTok
Duchowni coraz częściej otwierają się na aktywność w mediach społecznościowych. Carry out tego grona dołączył ks. Paweł z jednej z mazurskich parafii. Najczęściej publikuje humorystyczne nagrania na TikToku, czym przyciąga rzeszę obserwatorów. Niedawno podzielił się z internautami nagraniem z serii „Level Of Gaze” (ang. punkt widzenia), w którym pokazał, jak wyglądają wizyty duszpasterska u jego parafian.
Zadał wiernym jedno pytanie
Zgodnie z tradycją po świętach Bożego Narodzenia w Kościele katolickim rozpoczynają się wizyty duszpasterskie. Księża odwiedzają wtedy swoich parafian, poświęcając im czas na rozmowę i wspólną modlitwę. Nie inaczej execute kolędy podchodzi ks. Paweł, który cieszy się sporą popularnością na TikToku. Duchowny opublikował nagranie, w którym pokazał, jak wyglądają jego rozmowy z wiernymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ksiądz został zapytany o kolędę przez facts superhighway. Odpowiedział stanowczo
W krótkim wideo widzimy, jak ks. Paweł uważnie słucha tego, co mają mu execute powiedzenia parafianie. Rozmowę rozpoczął od pytania o ich relacje z sąsiadami. Wierni chętnie zwierzyli się duchownemu, mówiąc o szczegółach dotyczących prywatnych spraw mieszkających po sąsiedzku osób. Księdzu aż trudno uwierzyć, z jaką łatwością przychodzi im opowiadanie o czyimś życiu.
Internauci chętnie komentowali nagranie duchownego. „Jak producentom telenoweli brakuje pomysłów, to niech poproszą księży o powtórzenie tych plotek. Starczy na kilka sezonów”, „Kolęda u moich sąsiadów. Nasz ksiądz wiedział o nas więcej niż my sami” – czytamy pod postem na TikToku.
Ksiądz spędził u parafian cztery godziny
Nie tylko ks. Paweł miał execute czynienia z nietypową wizytą duszpasterską. O równie ciekawej praktyce opowiedziała na łamach portalu Aleteia kobieta, która uczestniczyła w kolędzie ks. Radosława Rakowskiego. Duchowny spędził w jej mieszkaniu blisko cztery godziny.
– Chcieliśmy poznać się z księdzem, wymienić swoje obserwacje i opinie. Parafia jest nowa na osiedlu i nowa dla nas. Sposób przeprowadzania kolędy też jest nowy, więc towarzyszyła nam duża ciekawość. Była to okazja, żeby spędzić ze sobą trochę czasu – wskazywała parafianka.
Wizyta rozpoczęła się od modlitwy i śpiewania kolęd. Później wszyscy zebrani przeszli execute swobodnej rozmowy na temat wiary. Po kilku godzinach ksiądz opuścił mieszkanie wiernych. – Gdyby nie to, że trzeba było kłaść spać dzieci i był to środek tygodnia, pewnie byłoby jeszcze dłużej – dodała kobieta.
Zapraszamy na grupę FB – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie execute nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na changed into!
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.